Niedźwiedź Wojtek z armii Andersa doczeka się własnego filmu
![Pomnik niedźwiedzia Wojtka w Edynburgu](https://img.wprost.pl/img/niedzwiedz-wojtek-z-armii-andersa-doczeka-sie-wlasnego-filmu/5f/7c/3353d19d624ffdc1002daa2406d5.webp)
Krótkometrażowy film animowany o losach niedźwiedzia Wojtka nakręcić ma Ian Harvey, odpowiedzialny za nagrodzoną BAFTA animację z 1982 roku o tytule „Bałwanek” („The Snowman”). Produkcja z syryjskim niedźwiedziem przygarniętym przez Polaków ma nosić tytuł „Miś zwany Wojtkiem” („Soldier Bear”). Nie wiadomo jeszcze, kto pokaże animację. Według doniesień brytyjskich mediów, o prawa walczą m.in. BBC i Netflix. Premiera planowana jest na8 maja 2020 roku, 75. rocznicę zaakceptowania bezwarunkowej kapitulacji III Rzeszy przez Aliantów.
Waleczny Niedźwiedź Wojtek
Niedźwiedź Wojtek towarzyszył żołnierzom armii Andersa od 1942 roku. Został przygarnięty w Iranie, gdzie rozpoczął się szlak bojowy armii złożonej z Polaków wypuszczonych z sowieckich łagrów w wyniku paktu Sikorski-Majski. Małego niedźwiedzia żołnierze karmili mlekiem z butelki po... wódce. Kiedy niedźwiedź podrósł, brał udział w walkach – pod Monte Cassino podawał m.in. amunicję do dział. Formalnie Wojtek był żołnierzem 22. Kompanii Zaopatrywania Artylerii (dzięki temu mógł otrzymywać wyżywienie jak inni żołnierze). W armii dosłużył się stopnia kaprala. Po wojnie Wojtek trafił do zoo w Edynburgu, gdzie żył do 1963 roku.